Piątkowy koncert „Viva flamenco!” poprowadził Paul Hoskins, dyrektor muzyczny Rambert – brytyjskiego narodowego zespołu tanecznego. Z Orkiestrą Opery i Filharmonii Podlaskiej zaśpiewała Karolina Kuklińska, wspaniała solistka o południowym temperamencie. Usłyszeliśmy „Trójgraniasty kapelusz” Manuela de Falli oraz suitę flamenco „El cuidado de una esencia” Carlosa Piñany, kompozytora i gitarzysty z Kartageny, który był honorowym gościem koncertu. Na cajonie zagrał Andrzej Lewocki.
Wieczór rozpoczął się suitą flamenco „El cuidado de una esencia”. Silnie inspirowana stylem i muzyką flamenco jest ona symbolicznym przykładem „podróży” hiszpańskiej muzyki przez kraje Ameryki Łacińskiej i z powrotem do Hiszpanii, wzbogacona o elementy amerykańskiego folkloru. Kompozytor, Carlos Piñana, pochodzi z rodziny o wielkich tradycjach flamenco: jest wnukiem Antonia Piñany (ojca), jednego z najważniejszych wykonawców „cantes mineros” (piosenek flamenco z regionów górniczych Kartagena–La Unión we wschodniej Hiszpanii) i synem znanego gitarzysty Antonia Piñany (syna), który był jego pierwszym nauczycielem gitary.
W drugiej części usłyszeliśmy „Trójgraniasty kapelusz” („El sombrero de tres picos”) Manuela de Falli – muzykę baletową rozpisaną na dwie suity. Historia młynarzy i bezczelnego urzędnika, którego władzy znakiem staje się tytułowy kapelusz o trzech rogach, brzmi rytmami fandango, flamenco i seguidilli.
Fot. M. Heller
![]()