Piątkowy koncert z udziałem dyrygentki Ewy Strusińskiej i pianisty Piotra Sałajczyka wybrzmiał dźwiękami Szymanowskiego i Rachmaninowa. Zapraszamy na fotorelację.
W programie koncertu były tego wieczoru Etiuda b-moll op. 4 nr 3 oraz IV Symfonia koncertująca Karola Szymanowskiego oraz Tańce symfoniczne op. 45 Sergiusza Rachmaninowa. Program to wyjątkowy – juwenilia, szczyt sławy i senilia. Pierwszy utwór był objawieniem talentu młodego (bo zaledwie 19-letniego) Szymanowskiego, drugi stał się jednym z utworów najbardziej entuzjastycznie przyjętych za życia kompozytora (cieszącego się dotąd umiarkowaną popularnością), a utwór Rachmaninowa napisany jako ostatni został jego swoistym testamentem.
Orkiestrę poprowadziła Ewa Strusińska – jedna z nie tak licznych kobiet w dyscyplinie dyrygentury, pierwsza kobieta na stanowisku asystenta dyrygenta w słynnej brytyjskiej Hallé Orchestra (najstarszej profesjonalnej orkiestry w Wielkiej Brytanii), obecnie pierwsza dyrygent i kierownik muzyczny Filharmonii Szczecińskiej.
Partię solową zagrał utalentowany pianista Piotr Sałajczyk – solista i kameralista, obecnie adiunkt w swojej macierzystej uczelni, Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach. Oficjalny pianista prestiżowych kursów mistrzowskich Sommerakademie w Salzburgu. Mimo młodego wieku w dorobku ma już kilka nagrań, między innymi doceniony przez krytykę solowy album z sonatami Beethovena i Schuberta oraz nagraną wraz z Lasoń Ensemble płytę z polskimi kwintetami fortepianowymi, nominowaną do Nagrody Muzycznej Fryderyk.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z koncertu (fot. M. Heller).